Dzisiejsza sesja z Belindą jak najbardziej udana.
Było mega zimno, ale zdjęcia są świetne.
No i podziękowania dla Julii, która przyszła specjalnie o
9 rano w sobotę(!) aby nam potowarzyszyć :D
no i 'mamo mamoo kupa' -.- to nie było miłe haha
+miting z Banankami w lesie <3 no i w domq u Sandry i
nasze :narzekacze: rulez :) lowli dzień

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz